„Uśmiech matki”
Komentarze: 0
„Uśmiech matki”
Stół już od rana nakryty
Czerwona róża we flakonie ścięta
Wkoło stołu matka się krząta
Twarz życzliwa jej, uśmiechnięta
Dzieci stół już wkoło obsiadły
Jako łąkę zieloną kwiatki
Chłoną dobroć swą piersią młodą
Która płynie z miłości ich matki
Matka jednak nie zawsze szczęśliwa
O byt, o jutro zmartwiona
We łzach swych uśmiech dla dziatków odnajdzie
I zawsze je tuli w ramiona
Kto matki swej nie znał, tego życie smutne
W miejscu miłości ma gorycz i bliznę
Nie miał go kto kochać, stracił to na zawsze
Jako banita traci swą ojczyznę
Spośród wszystkich cnót ziemi, jedna piękna jak kwiatki
Moja biedna ojczyzna a w niej miłość mej matki
autor: Mesteno
Dodaj komentarz