„ Pielgrzym ”
Komentarze: 0
„ Pielgrzym ”
Urodziłem się w górach wysokich
I mój ojciec swą miłość w nich miał
I nie będę tak nigdzie szczęśliwy
Bo me serce przykute do skał
Zostawił tu groby swych ojców,
A ich dusze rozkwitły wśród pól
Ja wciąż słyszę w swym sercu wołanie
Wracaj synu nasz, wracaj do gór.
Oj powrócić chciałbym w te strony
Jak pielgrzymki zakończy się czas
Tylko tutaj me serce stroskane
Ja odnajdę, gdy będę wśród was
Krzyż mój ciężki w ramiona uwiera
Gnie ku ziemi, jak trudna ta droga
Lecz swym życiem ten szlak wam przecieram
Byście poszli nim za mną do Boga.
I wy wszyscy za mną pójdziecie
Lecz to jeszcze nie wasza godzina
Ja już dzisiaj zobaczę to miejsce
Zgotowane przez Ojca i Syna
On mnie posłał i idę do niego,
Tak szczęśliwy, choć twarz ma w cierpieniu
On też cierpiąc nie skarżył się na nas
Lecz swą boleść sam znosił w milczeniu.
autor: Mesteno
Dodaj komentarz